To sensacyjna informacja. Jedna z najlepszych polskich koszykarek od nowego sezonu będzie grała w barwach Enei AZS Politechnika Poznań.

Po trzech sezonach spędzonych w ligach belgijskiej i niemieckiej, reprezentantka Polski wraca do gry w EBLK. Spędzi w poznańskim AZS-ie co najmniej dwa sezony. To powrót Agnieszki do AZSu, ponieważ w sezonach 2008/2009 oraz 2009/2010 koszykarka występowała już w barwach akademiczek.

Ostatni swój sezon spędziła w Niemczech grając w drużynie Rutronik Stars Keltern! W rozgrywkach Eurocup zdobywała średnio 11.7 pkt, 4.8 zbiórki, 2.2 asysty.

Łukasz Zarzycki – wiceprezes Enei AZS Politechniki Poznań do spraw sportowych nie kryje zadowolenia z pozyskania tak wyjątkowej zawodniczki:

Jestem niezmiernie zadowolony, że trafi do nas ponownie Agnieszka Skobel. Jest to bardzo doświadczona zawodniczka, od której na pewno wiele pozytywnego będą mogły wynieść nasze młode zawodniczki. Z całą pewnością Agnieszka będzie filarem naszej drużyny.

Agnieszka Skobel, już po podpisaniu kontraktu, odpowiedziała na kilka naszych pytań:

Dlaczego zdecydowałaś się na powrót do Polski? Twoja kariera poza Polską wyglądała bardzo dobrze…

– Od wielu lat gram co chwilę gdzie indziej. Jakiś czas temu pomyślałam, że byłoby fajnie wrócić do swoich. Za granicą zdobyłam dużo doświadczenia, teraz będę mogła je skonfrontować w polskiej lidze. Bardzo z tego powodu się cieszę.

Postanowiłaś wrócić do Poznania do Enei AZS Politechniki Poznań. W tym sezonie klub nie zakwalifikował się do rundy play-off. Nie kusiło Cię, by związać się z klubem czuba tabeli?

– Kiedy myślałam o powrocie do Polski, to chciałam wrócić do siebie, czyli do Poznania. Podczas tych trzech sezonów za granicą starałam się obserwować co dzieje się w polskiej ekstraklasie. I widzę, że sporo się zmieniło. Pojawiło się dużo nowych zawodniczek, z którymi nigdy nie grałam. Przyszło mi do głowy, by skonfrontować swoje umiejętności z nimi.

Jaki są w takim razie oczekiwania Agnieszki Skobel wobec siebie i tego nowego sezonu?

– Oczekiwania są jak najwyższe. Gra się przecież po to, by wygrać każdy mecz. Wiem, że w minionym sezonie nie udało się AZS-owi dostał do play-off, więc plan minimum na sezon 2022/2023 to pierwsza faza play-off. Trzeba postawić choć jeden mały krok do przodu. Ale rozmawiałam już z trenerem i nasze ambicje są duże, więc wszystko jest możliwe. O konkretach nie możemy jednak dzisiaj jeszcze rozmawiać, bo nasz skład nie jest jeszcze skompletowany, podobnie jak pozostałych drużyn.