– Na początek oczywiście gratulacje dla drużyny z Lublina, w pełni zasłużone zwycięstwo. Bardzo słabo wyglądaliśmy dzisiaj pod względem fizycznym. Lublin pokazał jak się broni i tą obroną wygrał mecz. Jeszcze do przerwy w miarę trzymaliśmy się wyniku mimo tego, że Lublin już do przerwy miał 13 zbiórek w ataku i skakał nam po głowach. Po przerwie totalnie nas zdominowali i przez agresywną obronę nie mogliśmy złapać swojego rytmu w ataku. Cieszę się, że skończył się już ten maraton pięciu meczów co 3 dni. W końcu będziemy mogli wrócić po prostu do normalnych treningów i solidnie potrenować – powiedział po meczu Wojciech Szawarski
Najważniejsze są tutaj dwa punkty, a styl jest mało istotny. Potrzebowaliśmy tych punktów jak tlenu. Bardzo cieszymy się z tego, że pomimo słabej gry całego zespołu, ręka w ostatnich sekundach nam nie zadrżała i wpadły te decydujące punkty. Z tego co widać drużyna z Poznania jest dobrze poukładana, ma dobry system gry i ma przede wszystkim doświadczonych graczy. Dojście Jessicy January jeszcze to wzmocni, a trzeba przyznać że jest to najlepiej zbudowany zespół od kiedy pamiętam - powiedział Dariusz Maciejewski, trener drużyny z Gorzowa Wielkopolskiego.